18.06.2009 23:45
Rozstania bolą...
- Ale co masz na myśli?
- Dlaczego każesz mi z nią jeździć? Ja nie chcę, nie mam na to ochoty. Nie lubię jej i ona mnie też.
Tak właśnie zareagowałem gdy powiedział co zamierza. A o co chodziło? Okazało się, że wyjedzie na kilka dni na wycieczkę zabierając nie mnie, tylko jakąś inną czerwoną pokrakę. To co że jest szczupła, wysoka i chodzi w Triumphie, ale to przecież mną się miał zajmować. Abym się jednak nie nudził podczas jego nieobecności postanowił oddać mnie testówce ze ścigacza. Tak, właśnie tej samej, która jeszcze niedawno męczyła tak mojego mniejszego brata GTS'a 250. Wiecznie niezadowolonej, której cały czas coś przeszkadzało, coś nie pasowało. Najpierw przyjechał do mnie z nią i zapakował ją na tył. Spoko, to jeszcze mogłem wytrzymać. Ale potem postanowił przesiąść się na tamtą maszkarę a mnie oddać w ręce bestii.
- Powiedziałem Ci, że z nią nie pójdę.
- Pójdziesz, pójdziesz, tylko jeszcze o tym nie wiesz.
- Nie pójdę. Pamiętasz jak ona zamęczała mojego brata?- próbowałem zagrać mu na sumieniu. - Ciągle jeździła na „maksa", ciągle wynajdywała rzeczy, które jej się nie podobały, nawet nogi kładła mu na barkach w czasie jazdy. To pomyśl co zrobi ze mną. Przecież ja jestem spokojniejszy, delikatnie....
- Pogadam z nią aby Cię szanowała- przerwał mi
- I co? Niby że Cię posłucha? Zapomnij stary. Zobacz jak jej źle z oczy patrzy. Zobaczysz, jak mnie jej oddasz to zrobię sobie coś!!
- Niby co?
- No nie wiem, coś wymyślę. Stary, nie oddawaj mnie jej, proszę - Czułem już wzbierającą gulę w dolocie powietrza, a w kącikach reflektorów zaczęła zbierać się woda.
- Słuchaj, to tylko trzy dni, w niedzielę Cię jej zabiorę. Poza tym ona jest zapracowana. Cały czas gryzmoli w komputerze to nie będzie miała dla Ciebie czasu, a Ty postoisz sobie w ciepłym i suchym garażu u niej. No to jak...?
- Wspak, ale jakby co, to żeby nie było że nie ostrzegałem.... obraziłem się i wolno ruszyłem do Niej
(...)
Potem jeszcze widziałem go przez chwilę, kiedy Ona zmusiła mnie do wyprzedzenia Jego, który jechał powoli na pokrace. Ciekawe czemu, w końcu nawet na mnie szybciej jeździ...
Archiwum
Kategorie
- Na wesoło (656)
- Ogólne (151)
- Ogólne (5)
- Skutery (23)
- Wszystko inne (25)
- Wszystko inne (4)